Kredyt na budowę domu znacząco różni się od hipoteki przeznaczonej na kupnomieszkania. Jak wygląda finansowanie budowy przez bank? Każdego roku kilkanaście tysięcy osób rozpoczyna i kończy budowę domu. Część z nichrobi to na kredyt. Kto decyduje się na taką opcję, powinien pamiętać ozasadniczych różnicach między kredytem na mieszkanie a na budowę domu. Otonajważniejsze konkrety.
Kredyt na budowę domu różni się od kredytu na kupno mieszkania (fot. istock / ThinkstockZanim zaciągniesz kredyt
Żeby w ogóle myśleć o zaciągnięciu kredytu hipotecznego na budowę domu, trzebamieć działkę. To warunek konieczny bez gruntu żaden bank nie zdecyduje się nafinansowanie inwestycji. Działka może być potraktowana jako wkład własny coumożliwi pożyczenie większej kwoty potrzebnej na budowę.
Przede wszystkim przed udzieleniem kredytu bank będzie chciał upewnić się, żegrunt przeznaczony jest pod zabudowę mieszkaniową, a do poświadczenia tejinformacji wymagana jest tak zwana decyzja o warunkach zabudowy lubzaświadczenie o przeznaczeniu w aktualnym planie zagospodarowaniaprzestrzennego mówi Maciej Górka z Domiporta.pl.
Jest to kluczowadeklaracja zarówno dla banku jak i kredytobiorcy, ponieważ banki z reguły niesą chętne do kredytowania kredytem mieszkaniowym działek rolnych lubużytkowych. Kolejnymi, wymaganymi dokumentami są odpis księgi wieczystej orazwypis i wyrys z rejestru gruntów, które potwierdzają między innymi powierzchniędziałki oraz dane właściciela.
Mimo przygotowania wszystkich formalności możemyrozczarować się w momencie, gdy będziemy chcieli wziąć kredyt tylko na samądziałkę. Część banków nie przewiduje możliwości ustanowienia zabezpieczeniakredytu na niezabudowanej działce. W takim przypadku musimy przedstawić innąnieruchomość jako zabezpieczenie kredytu na jej zakup wyjaśnia Górka.
Bank potrzebował będzie także projektu budowlanego oraz kosztorysu. Niezbędnebędzie także pozwolenie na budowę. Ten ostatni warunek oznacza, że budującymusi rozpocząć cały proces na długo przed tym, zanim w ogóle dowie się, czyuzyska kredyt. Aby dostać pozwolenie na budowę, trzeba przecież uzyskać wuzetkęczy zgody na wykonanie przyłączy. To wszystko kosztuje same opłaty związane zpozwoleniem sięgnąć mogą tysiąca złotych. Projekt to wydatek co najmniej 2,5tys. zł. Jeśli trzeba go dostosować, a zwykle trzeba, koszty rosną. W sumie,żeby w ogóle wystąpić o kredyt trzeba wydać co najmniej 3,5 tys. zł.
Od czego zależy wysokość kredytu
W przypadku kredytu na mieszkanie sprawa jest jasna: sprzedający ustala cenę, awysokość finansowania zewnętrznego zależy jedynie od tego, jakim wkłademwłasnym dysponuje kupujący. Z budową domu jest inaczej. Po pierwsze dlatego, że trudno z góry ocenić, ile konkretnie trzeba będzie nanią wydać. Po drugie, ze względu na to, że jest rozciągnięta w czasie. Brak dokładnej informacji o kosztach to poważny problem. Banki radzą sobie znim na dwa sposoby. Najpierw dokładnie analizują projekt i przygotowany przezinwestora kosztorys, a potem przykładają go do swoich uśrednionych wskaźnikówkosztu postawienia m2 mieszkania. W zależności od banku wskaźnik ten może się różnić. Jak wynika z zestawieniaDomu Kredytowego Notus w najkorzystniejszym dla budującego przypadku jest tookoło 2 tys. zł. Najwyższa stawka to ponad 2,7 tys. zł za m2. Wycena budowydomu o pow. 150 m2 może więc wynieść zarówno 300 jak i 400 tys. zł. Różnabędzie także wysokość zaciąganego kredytu oraz miesięcznej raty.
Inaczej niż w przypadku kredytów na kupno mieszkania, te przeznaczone na budowędomu nie są wypłacane jednorazowo. Bank przelewa kolejne transze w miarępostępów budowy. Na spłatę kapitału udziela karencji do momentu ukończeniabudowy, czyli uzyskania pozwolenia na użytkowanie domu. W międzyczasie trzebajedynie spłacać odsetki od wypłaconych transz. Jeśli budujący pożyczył z banku 300 tys. zł, a pierwsza transza wynosi 40 tys.zł (np. na wykonanie prac ziemnych i fundamenty, miesięcznie zapłaci jedynie80-100 zł (w zależności od banku. Po wypłacie kolejnej transzy, np. wwysokości 50 tys. zł, rata wzrośnie do około 200 zł. Po zakończeniu budowyrozpoczną się normalne spłaty zgodnie z warunkami kredytu.
Karencja ma jednak swój koszt. Suma odsetek w przypadku budowy trwającej dwalata może wynieść, w zależności od banku, od 6,7 do nawet 8,5 tys. zł (dane napodstawie informacji o kredytach hipotecznych firmy Open Finance. Uwaga: to bank decyduje o tym, czy dany etap został ukończony. Robi to napodstawie inspekcji (za którą trzeba zapłacić nawet 500 zł. Jeśli wykonaneprace nie są zgodne z harmonogramem wypłata może zostać wstrzymana. W praktyceoznacza to, że z transzy przeznaczonej na budowę fundamentów nie możnasfinansować zakupu dachówek.
Ostateczne terminy i koszty
Jeśli budowa finansowana jest z kredytu, nie można przeciągać jej wnieskończoność. Bank daje na finalizację inwestycji około trzech lat.Przesunięcie terminu jest możliwe jednak tylko w uzasadnionych przypadkach.
-Może się też zdarzyć, że ostateczny koszt budowy będzie niższy niż tenszacowany przez bank. W takim wypadku można przeznaczyć nadwyżkę na spłatękapitału i obniżyć ratę. Przykładowo, jeśli budowa będzie kosztowała 250zamiast 300 tys. zł, to przy kredycie zaciągniętym na 25 lat rata może byćniższa nawet o 300 zł. Alternatywą jest przeznaczenie dodatkowych środków na wykończeniemieszkania. mówi Maciej Górka z domiporta.pl
Domiporta.pl
Sprawdź inne tematy
- Gdzie pożyczyć pieniądze będąc zadłużonym? – kredyt 30000 tyś.
Jak poradzić sobie z nagłymi problemami finansowymi? Co zrobić, gdy brakuje nam pieniędzy? Gdzie zwrócić się o pomoc? Jak wygląda procedura ubiegania się o pożyczkę w banku? Może się wydawać, że problemy finansowe są nie do pokonania, ale istnieją narzędzia rynkowe, które mogą nam pomóc. - Czy pożyczka na dowód jest droższa od kredytu w banku?
Akcja skierowana przeciwko firmom pozabankowych ciągle trwa. - Karta kredytowa czy gotówka?
Tylko gotówka” często słyszymy to z ust osób, które wcześniej miały problemy kredytowe lub widziały, jak inni zmagali się z problemami związanymi z kredytami lub długami. - Kredyt hipoteczny przez Internet
Kredyt online, czy to jest możliwe? Jeszcze do niedawna jedynie firmy pożyczkowe umożliwiały zawarcie umowy pożyczkowej całkowicie przez Internet.